niedziela, 2 września 2012

Dyfuzyjność- przejściowe dywagacje...

Wiemy, że istnieją różne rodzaje dyfuzyjności: Ficka i SM. Wiemy, że łączy je czynnik termodynamiczny, który zależy głównie od energii Gibbsa... ta z kolei zależy od odstępstwa układu od stanu równowagi termodynamicznej. Wiemy, także że dyfuzyjność AB w układach wieloskładnikowych nie jest równa dyfuzyjności AB w układach binarnych, ale AB w binarnych jest równa BA. A Co z tego wszystkeigo w praktyce możnemy się dowiedzieć, skoro nie znamy wartości dyfuzyjnościi. Jak ją przewidzieć? Pewne zarysy tworzą korelacje. Korelacja Fullera dla gazów:
Gdzie:
Natomiast parametr V jest dyfuzyjną molową objętością cząsteczki dyfuzyjnej obliczaną poprzez zsumowanie wszystkich molowych objętości dyfuzyjnych pojedynczychch atomów lub układów atomów. Te objętości dyfuzyjne przedstawia tabela:
Sprawa dla cieczy jednak nie jest taka prosta. Wymaga ona obliczenia dyfuzyjności w warunkach nieskończonego rozcieńczenia, co odpowiada hipotetycznej dyfuzyjności dla energii Gibbsa bliskiej zeru. Taką korelację zapoczątkował Wilke i Chang, a rozwinęło wielu innych autorów dla różncych przypadków: polarności lub niepolarności składników.
A następnie Vignes skorelował ją z wlaściwym współczynnikiem dyfuzyjności

Ech... co by to było gdyby nie emipiryzm.
Empiryzm nie myśli dlaczego.... empiryzm myśli w jakim celu...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz